Wprowadzone przez

Tikal – recenzja

Najlepszą weryfikacją dla gier jest szeroko rozumiany upływ czasu, który pomaga byśmy ochłonęli po uderzeniu świeżości bijącej z nowo otwartego pudełka. Wszyscy przecież wiemy, jak liczna jest grupa gier, którymi recenzenci zachwycają się zaraz po ich wydaniu, a miesiąc później jest już o nich zupełnie cicho. Są też gry, które zamawiamy w preorderze, odliczamy dni […]

Testowane na dzieciach #3 – małe, szwajcarskie gry

Kiedy zaczynałem moją przygodę z planszówkami chciałem by każda z zakupionych gier miała możliwie wielkie pudełko. Lubiłem to uczucie, gdy płacąc za grę dostawałem okazałe opakowanie, które budziło szacunek zerkających nań domowników. Czas płynął, a pudełek na półce przybywało. Z czasem jedna półka przestała wystarczać, więc szybko powstały kolejne. One jednak też się zapełniły… Zapewne […]

Szarlatani z Pasikurowic – recenzja

Jest bliżej nieokreślony początek 2018 roku i Paweł-wzrokowiec sunie przez serwis Board Game Geek zupełnie bez celu. Zerkam na kolejne nowości i zapowiedzi gdy nagle uwagę przykuwa okładka, która budzi we mnie sporo nostalgii. Nie wiem czy ktoś z was pamięta polską PC`tową przygodówkę z lat 90`tych zatytułowaną Książę i Tchórz, ze scenariuszem autorstwa Jacka […]

Small Star Empires – recenzja

Podbój galaktyki! Powiedzcie co kryje się dla Was za takim stwierdzeniem? Czy oczyma wyobraźni widzicie wielkie krążowniki, chmary statków kosmicznych przemieszczających się między układami gwiezdnymi, może podróże z prędkością nadświetlną, roje planet i księżyców, na których można się osiedlić, a może widzicie wszelakiej maści obcych, którzy na drodze dyplomacji lub też pistoletu laserowego, próbują walczyć […]

Dungeons & Dragons 5 edycja – recenzja zestawu startowego

W naszym planszówkowym hobby z łatwością można wskazać gry stanowiącą kamień milowy. By nie szukać daleko można wskazać Carcassonne za jedną z ważniejszych gier kafelkowych w historii, z kolei Dominiona jako fundament dla mechaniki deckbuildingu. Jeśli chcielibyśmy jednak poszukać protoplasty całego gatunku musimy cofnąć się znacznie dalej niż tylko dziesięć czy pięćdziesiąt lat. Pewnie większość […]

Blackout Hongkong – recenzja

Każdy z nas ma takiego autora gier planszowych który działa podobnie jak magnes i przyciąga nas do swoich gier, choć często sama gra jest dla nas tajemnicą, zaledwie tytułem. Przyznam szczerze, że mam tak przynajmniej z kilkoma autorami, a jednym z nich jest Alexander Pfister, autor tytułowego Blackout: Hongkong. Choć wstyd się przyznać, to moje […]

Paperback – recenzja

Na wstępie jestem winien wam dwa wyjaśnienia. Po pierwsze niezwykle cenię sobie dobór gier przez wydawnictwo Baldar. Wszyscy pewnie znacie ciepło przyjęty Orlean, a także Altiplano, przez niektórych postrzegane jako następca tego pierwszego (a jeśli nie, obie te gry były przez nas opisywane na łamach bloga, więc zapraszam do lektury ich recenzji). Nie wiem czy […]

Testowane na dzieciach #2 – Szybko, edukacyjnie i ze zwierzętami

Nie wiem czy też tak macie, ale grając z moim synem unikam gier, które są zwyczajnym zabijaczem czasu – patrz Chińczyk. Z początku w każdej grze widziałem możliwość rozwoju dla Antka bo przecież nawet w najprostszym “turlaczu” powtarzał wielokrotnie liczenie do sześciu, więc minimalny walor edukacyjny dało się zauważyć. Partia w Chińczyka jednak nie kalkuluje […]

Rzutem do mety – recenzja

Muszę przyznać, że interakcja jest tym co przyciąga mnie do gier jak magnes i wszystkie tytuły, które jej unikają lub pozwalają jedynie “popasjansować” muszą przebyć zdecydowanie bardziej wyboistą drogę by ostatecznie trafić na mój stół. Przyznam również, że gram w towarzystwie ludzi, którzy najbardziej rodzinne tytuły potrafią przekuć w zajadłą potyczkę. Z moim przyjacielem od […]

Royals – recenzja

Dobry gateway to ważna rzecz, a takie zdanie to oczywista oczywistość. Choć wielu producentów o tym wie, to jak mawia przysłowie “łatwiej powiedzieć niż zrobić”. Dobry gateway może świetnie wprowadzić nowych graczy do świata planszówek, być tytułem, który zawsze warto zdjąć z półki, niezależnie od tego czy ta już ugina się ona od wielu tytułów […]