Sekret – recenzja
W zeszłym roku Lucrum Games zaatakowało graczy nie lada bombami wydawniczymi. Mnie w szczególności uderzył rozmach planu i ilość pozycji, które nagle miały pojawić się na naszym rynku. Kilka tytułów wyryło mi się w pamięci i wiedziałem, że będę na nie czekał. Niestety Sekret nie załapał się do tej grupy. Przyznam szczerze, że póki nie trafił w moje ręce nie wiedziałem o nim w zasadzie nic. Szybko zapoznałem się z kilkoma informacjami z pudełka, a tam uderzył mnie taoizm, uwalnianie ducha, zabawa żywiołami, pradawne chińskie artefakty i dążenie do nieśmiertelności. Niech będzie, pomyślałem zdzierając folię z pudełka. Czytaj dalej